piątek, 20 czerwca 2014

Dla taty (i mamy) superbohatera.

Niech podniesie rękę, kto nie chciał być w dzieciństwie superbohaterem. Może nawet dalej chce, dlatego z lubością ogląda Supermana i Kapitana Amerykę.

Zdradzę Wam sekret - to łatwiejsze niż myślicie. Właściwie jeżeli już jesteście rodzicami, to już staliście się superbohaterami. Bo czyż dla naszych dzieci nie jesteśmy potężni, wszechmocni, nieomylni i niezniszczalni? Czyż to nie na nas polegają, kiedykolwiek dzieje im się krzywda? I choć wciąż się buntują przeciwko tej naszej doskonałości, to całą mocą swoich malutkich serduszek w nią wierzą!

I czyż ta ufność w ich oczach, kiedykolwiek na nas patrzą i wtedy kiedy je tulimy, i nawet wtedy, gdy karcimy, nie jest najpiękniejszym prezentem dla taty i mamy superbohaterów?

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich tatusiów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz